Tini Stoessel

Tini Stoessel
Natalia Dudek

piątek, 13 grudnia 2013

Wywiad z Jorge Blanco i Diego Dominguezem

Jeżeli kupiliście magazyn Violetta widzieliście wywiad z Jorge Blanco i z Diego Dominguezem.
Ale postanowiłem zamieścić go na blogu.

Mediolan to pełne życia i energii
miasto. Jedna z europejskich stolic mody.
To tu spotykają się znawcy filmu,sztuki i reklamy i decydują,co będzie na topie w kolejnych latach.Chyba nie ma lepszego miejsca,by porozmawiać z Joorge Blanco i Diego Dominguezem właśnie o filmie! Praca w serialu
Violetta wprowadziła chłopaków w świat magiczny i świat pełen niespodzianek.Młodzi aktorzy z ogromnym zainteresowaniem oglądali plakaty i komentowali ulubione filmy.I właśnie tu spotkała się z nimi nasza czytelniczka Elisa. Razem pozowali do zdjęć,śmiali się i rozmawiali o marzeniach i pragnieniach.Oto relacja z tego niezwykłego spotkania.

Elisa-Wasza podróż marzeń.....Dokąd i z kim ?

Jorge-Wiem,że moje pragnienie może
się wydawać trochę dziecinne,przyznaje ale
chciałbym pojechać ze wszystkimi
swoimi przyjaciółmi-wszystkimi,bez wyjątków-Do Disneylandu.

Diego-Pewnie moja odpowiedź wyda
się trochę egoistyczna i może taka jest
ale nie przychodzi mi do głowy nic innego
jak samotna podróż dookoła świata
Czasem mam ochotę gdzieś się skryć
I odpocząć od Ludzi.By za chwile wrócić
do nich pełen energii.


Elisa-Gdzie spędziliście ostatnie wakacje ?

Jorge-W San Carlos de Bariloche w Argentynie u stóp Andów.To było piękne przeżycie,spędziłem tam 10 cudownych dni.Miejsce to nazywane bywa
argentyńską Szwajcarią.Można tam pojeździć na nartach,pospacerować a jak ktoś lubi,to także się powspinać.

Diego-Byłem przez 10 dni w Hiszpanii,
w Madrycie.Hiszpania to mój dom pochodzę
z Saragossy.I co mogę powiedzieć.Chodź Madryt to miasto piękne życia,nie były to wakacje
z prawdziwego zdarzenia
Marzy mi się morze.

Elisa-Macie jakieś zwierzęta domowe ?

Jorge-Bardzo bym chciał,ale przy moim
trybie życia,pełnym obowiązków i nie
przewidzianych zdarzeń,nie mógłbym się
nim opiekować.

Diego-Mam tak samo.Dlatego dla dobra
zwierząt postanowiłem ich nie mieć.

Elisa-Jakie jest wasze ulubione zwierze ?

Jorge-Nie mam jednego ulubionego
zwierzęcia,tylko dwa,zresztą bardzo
różne.To sokół i jaguar.Uważam że są wspaniałe.

Diego-Mam dwa ulubione zwierzęta i oba
są kotami tygrysy i gepardy.Ale ich nie
można trzymać w domu.Gdybym miał wybrać
sobie zwierze do towarzystwa,pozostałbym
przy tej samej rodzinie i zdecydował się
na kota.

Elisa-Gdybyście mieli czarodziejską różdżkę do czego byście jej użyli?

Jorge-Ani przez chwilę nie muszę się
zastanawiać.Wyleczyłbym wszystkich
chorych za pomocą jednego magicznego
zaklęcia.To by było coś fantastycznego.

Diego-Szczerze mówiąc,nie wiem co
odpowiedzieć,bo na świecie należałoby
naprawić tak wiele rzeczy,że nie umiem
wskazać tylko jednej...Nie dam rady


Elisa-A gdybyście mogli wybrać sobie
jakąś super moc ....na co byście się
zdecydowali?

Jorge i Diego-Na latanie.To bez wątpienia
najbardziej niesamowita rzecz dla człowieka.
Wolność na niebie,co raz wyżej i wyżej

Elisa-Czy jest coś,czego w sobie
nie lubiliście i co udało się wam zmienić ?

Jorge-Świetne pytanie.Ale i trudne.
Od małego zawsze byłem roztargniony,
wszystko gubiłem, nie tylko drobiazgi,
ale nawet ubrania.Już się jednak
nauczyłem setki razy sprawdzać,czy
wszystko mam za nim się gdzieś ruszę.

Diego-Kiedy mieszkałem z rodzicami
w Hiszpanii,byłem strasznym bałaganiarzem.
Koszmar,słowo daję.Ale odkąd mieszkam
sam,zupełnie się zmieniłem i stałem się
bardzo poukładany.To kwestia przetrwania.

Elisa-Jorge jak się śpiewało z
amerykańską piosenkarką Bridgit
Mendler ?

Jorge-Śpiewałem z nią w serialu
i było to bardzo fajne doświadczenie.
Jest bardzo miła.Zawsze przychodziła
zjeść coś razem z nami i gawędziliśmy
o rozmaitych sprawach.Jest naprawdę
wielką artystką,ale i niezwykłą
osobowością.

Elisa-Dzięki za rozmowę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz